Nasza współpraca z Muzeum Warmii i Mazur nabiera rozpędu. Browar Kormoran fundując kocioł zacierno-warzelny Speidel Braumeister na potrzeby badań laboratoryjnych nad piwami z dawnych Prus Wschodnich stał się mecenasem Muzeum. 22 marca 2012 r. w Salach Kopernikowskich olsztyńskiego zamku odbyła się uroczystość podczas której dyplom odebrał Dariusz Klicki.
Ze strony Muzeum padły następujące słowa:
Współpraca i wymiana doświadczeń pomiędzy Browarem Kormoran, a Muzeum Warmii i Mazur nabrała ostatnio nowych kształtów. Browar Kormoran znany w branży ze wspierania inicjatyw konsumenckich (Bractwo Piwne), konsolidacyjnych (Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich), czy prorozwojowych (Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych) nie zwalnia tempa. Maciej Mielęcki – piwowar Kormorana – odbył szkolenie sędziowskie, pojawiły się nowe siły w browarnianym laboratorium. Rozpoczęło się także przygotowanie słodów według własnego zapotrzebowania i we własnym zakresie.
Nie ma co ukrywać, ale od dłuższego czasu trwały też konsultacje Browaru Kormoran z pracownikiem Muzeum Warmii i Mazur Pawłem Błażewiczem (piwowarem domowym) w sprawie poszerzania wiedzy na temat tradycyjnego piwowarstwa z terenu Warmii i Mazur. Konsultacje te doprowadziły już do kilku pomysłów wykorzystanych w pracach nad nowymi i doskonaleniem starych receptur w Browarze. Z drugiej strony stały się elementem większej współpracy naukowo-badawczej prezentowanej m.in. na konferencji „Historia i smak” organizowanej przez Centrum Badań nad Historią i Kulturą Wyżywienia, Stację Badawczą Polskiego Towarzystwa Historycznego.
Współpraca ta opierała się na tym, że w kuchni browaru „Domowy Poligon” powstawały piwa o historycznej podbudowie, a następnie były omawiane w szerszym gronie. Innym elementem były też tekściki dotyczące różnych – w tym historycznych – piwnych wątków, które publikowano na stronie Browaru Kormoran.
Ostatnio jednak współpraca nabrała rumieńców. Ponieważ MWiM postanowiło kontynuować piwny projekt, nie tylko ze względów wyników, ale także ze względu na metodologię prac. Na rok 2012 sformułowano nowe postulaty i hipotezy naukowe, które mają zostać zweryfikowane.
Z drugiej strony wiemy, że regionalność, historyczność, tradycyjność piw staje się odmienianym przez wszystkie przypadki frazesem (sloganem). Dlatego też Browar Kormoran stara się odwołać do znajdujących potwierdzenie w źródłach wiedzy historycznej. Nie chce bowiem „tradycją” wycierać twarzy, a oprzeć na niej swoją ofertę. Oczywiście obie strony mają świadomość, że owa tradycyjność nie będzie ani „prawdą historyczną”, ani odtworzeniem „historycznego” smaku. Wiedzą jednak, że dla historyka eksperyment (doświadczenie) będzie wspaniałym potwierdzeniem i uzupełnieniem wiedzy uzyskanej ze źródła, a dla piwowara doskonałą inspiracją w kształtowaniu oferty piw. Takie podejście do zagadnienia pozwoli na nowe podejście do słowa „tradycyjność” i „historyczność”. W podejściu tym udokumentowana wiedza ma być wyłącznie inspiracją – choćby dowolnie interpretowaną – przez piwowara i dostosowaną do możliwości produkcyjnych browaru. Podejście takie ma dwie zalety. Po pierwsze zachowuje lokalną tradycje żywieniową, a po drugie może doprowadzić do kreatywnego podejścia do przeszłości… bo jak pisał w jednym ze swych doskonałych tekstów Maciek Chołdrych (Sensor) „Prawo może być korzystnie załamane…”.