Składniki:
- 1 karp (ok. 1,5 kg)
- 2 cebule
- 4 rzodkiewki „sopel lodu” (lub opakowanie kiełków rzodkwi)
- 3 łyżki masła
- 1 łyżka mąki pszennej
- 1 butelka ciemnego piwa (polecamy Irish Beer z Browaru Kormoran)
- sok z dwóch cytryn
- 10 dkg ciemnego pieczywa
- 3 łyżki rodzynek
- 4 łyżki migdałów pokrojonych w słupki
- 1 liść laurowy
- 2 goździki
- 3 ziarna pieprzu
Przygotowanie:
Oczyszczonego karpia pokroić w dzwonka, skropić sokiem z jednej cytryny i odstawić w chłodne miejsce. Cebule obrać i drobno posiekać. Zetrzeć na grubej tarce rzodkiew (lekko rozdrobnić kiełki). Roztopić łyżkę masła i zeszklić na nim cebulę, po trzech 3 minutach dodać rzodkiew (lub kiełki) i dusić całość 2 minuty. Łyżką cedzakową przełożyć warzywa do salaterki. Na patelni rozgrzać resztę masła, dodać do niego łyżkę mąki i zrobić z nich ciemną zasmażkę (mąka z masłem powinna się mocno zarumienić). Następnie podlać zasmażkę piwem, dodać zeszklone cebule, rzodkiew (lub kiełki), liść laurowy, ziarna pieprzu, goździki i pół łyżeczki soli oraz z rozdrobnione ciemne pieczywo. Całość gotować na małym ogniu ok. 30 minut od czasu do czasu mieszając. Rozdrobnić sos blenderem (lub przetrzeć przez sito), doprawić solą, cukrem i sokiem z cytryny. Na końcu dodać do niego rodzynki i migdały. Mocno zagotować. Lekko zarumienić dzwonka karpia na patelni i delikatnie dodać je sosu .Całość dusić na małym ogniu ok. 20 minut. Jeśli sos jest za gęsty można go rozcieńczyć dodając piwa. Całość palce lizać. Uciszy każdą teściową – nawet tą ze Śląska ;).