Pisaliśmy już o tym, że podjęliśmy decyzję, że w każdym projekcie Browaru będziemy szukać choćby najmniejszych elementów, które przyczynią się do ograniczenia zaśmiecania ziemi.

Zachęcaliśmy wówczas także naszych klientów do podobnych działań oraz ogłosiliśmy mały konkurs na fotki dokumentujące ekologiczne działania z Browarem Kormoran w tle. Nagrodami w tym konkursie są butelki wygotowanego porteru Cornus Lupus leżakowanego w beczce po cydrze.

Decyzja o tym, że właśnie te piwa będą nagrodą miała kilka zasadniczych powodów. Po pierwsze to piwo wyjątkowe, które w konkursie Good Beer zostało uznane za najlepszy porter w kraju bez podziału na kategorie (portery klasyczne + portery imperialne + portery z dodatkami). Po drugie, że to piwo unikalne. Powstało go jedynie 200 butelek i żadna z nich ni trafiła do sprzedaży. Wszystkie pozostają w browarze i czekają na specjalne okazje, gdy browar chce się nimi dzielić z przyjaciółmi…

Jednak jest też powód z kategorii zero waste ;), bo ta cudnie smakująca historia ma w sobie coś z projektu ekologicznego. Otóż nasz wygotowywany porter z dodatkiem derenia po pełnym procesie swej produkcji trafił do beczki, która kilka ostatnich lat służyła w cydrowni Kwaśne Jabłko z Włodowa koło Świątek na Warmii. Ale i na tym nie koniec. Marcin z cydrowni nie był bowiem pierwszym posiadaczem tej beczki. Beczka bowiem zanim zaczęła służbę w Kwaśnym Jabłku służyła we Francji do leżakowania win. Mamy zatem historię beczki, która jako nowa oddawała dębinowe cechy winu, a następnie drewniano-winne rzemieślniczym cydrom, by w finale kompozycją z nutami dębiny, wina oraz calvadosowych cech cydru oddać to wszystko naszemu piwu. Nic zatem się nie zmarnowało, a jednocześnie z tego niemarnowania powstało coś unikalnego… mały krok dla planety, a wielki dla budowania smaku. Warto zatem wziąć udział w naszym konkursie, aby zobaczyć jak to wszystko zagrało.

A co do samego piwa to od początku…

Cornus Lupus to porter wygotowywany. Zanim rozpocznie fermentację jego brzeczka jest odparowywana do poziomu 36,6 plato. Dzięki temu piwo jest potężne w smaku i pełne aromatów czekolady, pumpernikla i owoców. Na ostatnim etapie leżakowania dodajemy do niego owoców derenia, który w delikatny sposób uzupełnia kompozycję naszego mocarza… Gotowe piwo został przelane do beczki, którą pozyskaliśmy z cydrowni Kwaśne Jabłko.

Piwo przeleżało w beczce osiemnaście miesięcy. W efekcie uzyskaliśmy piwo, w którym szlachetne nuty Cornusa Lupusa zyskały dodatkowy wymiar owocowości i szlachetnych nut drewna.